Your search results

Home staging. Co to jest i czy warto z niego skorzystać?

Wpis od Tomasz on 15 kwietnia 2022
70 komentarzy

Kiedy planujemy sprzedać lub wynająć mieszkanie, oczywistym jest, że chcemy aby ten proces przebiegał relatywnie sprawnie, a także żebyśmy uzyskali jak najwyższą możliwą cenę. W związku z tym, zarówno właściciele, jak i pośrednicy w obrocie nieruchomościami niejednokrotnie wręcz prześcigają się w pomysłach, które mają zagwarantować pomyślne sfinalizowanie całego procesu. Jedną z metod, która ma w tym pomóc, jest home staging. A co kryje się za tym obcobrzmiącym terminem i czy warto rozważyć jego zastosowanie? O tym przeczytacie w dzisiejszym artykule!

Czym jest home staging?

Home staging to nic innego, jak anglojęzyczny termin oznaczający „przygotowanie nieruchomości do sprzedaży lub wynajmu”. Pod tym dosyć ogólnikowym wyjaśnieniem kryje się jednak cały szereg metod i technik, które mają sprawić, że od momentu publikacji ogłoszenia minie zaledwie chwila, by pod naszymi drzwiami ustawiła się kolejka chętnych. Za kolebkę home stagingu uważa się Stany Zjednoczone, gdzie już w latach 70 XX wieku słynna agentka nieruchomości Barbarba Schwarz opracowała szereg technik, które sprawiały, że mogła wyprzedzić swoją konkurencję w skuteczności prowadzonych działań sprzedażowych.

A co wchodzi w skład home stagingu?

Zacznijmy od podstaw. W ramach home staingu mieści się przede wszystkim usunięcie wszelkich mankamentów lokalu. Począwszy od niedomykających się okien, poprzez nadmiernie skrzypiące drzwi czy cieknący kran. Zgodnie z zasadami home stagingu, nieruchomość musi być całkowicie sprawna technicznie. Nie mogą pojawić się jakiekolwiek usterki, nie tyko bowiem odstraszają one potencjalnych kupujących, ale też dają zainteresowanym solidne argumenty w późniejszych negocjacjach. A chcemy przecież sprzedać lub wynająć nieruchomość w jak najwyższej cenie!

Oprócz naprawienia wszelkich usterek, kolejnym krokiem w przygotowaniu nieruchomości do szybkiej sprzedaży jest gruntowne wysprzątanie całego lokalu. Mieszkanie musi dosłownie lśnić! Tylko czyste przestrzenie bowiem zachęcają do zakupu. To samo z zapachami. Po gruntownym czyszczeniu, zadbajmy o to, aby nasze mieszkanie pachniało jak najlepiej. Przyjemny zapach pozytywnie nastraja kupujących, a przecież wiemy od lat, że decyzje zakupowe są z reguły podejmowane (w mniejszym lub większym stopniu) przy udziale emocji.

Drobne, wizualne zmiany, a efekt potrafi być oszałamiający!

Kiedy już nasz lokal dosłownie lśni i zachęcająco pachnie, należy pomyśleć o kolejnych elementach, które sprawią, że sprzedaż lub wynajem mieszkania będzie procesem sprawnym i opłacalnym. Zacznijmy zatem od… nadania pomieszczeniom większej przestrzeni! Warto poustawiać meble tak, aby całe mieszkanie sprawiało wrażenie przestronnego. Drobne zmiany mogą wywołać naprawdę wyraźny efekt! To samo dotyczy doświetlenia przestrzeni- zróbmy wszystko, aby do poszczególnych pomieszczeń wpadało jak najwięcej światła. Odsłońmy firany, żaluzje czy rolety i pozwólmy światłu swobodnie wpadać do pokoi. Doskonale doświetlona przestrzeń nie tylko zwiększa optycznie jej rozmiar, ale też budzi w nas pozytywne skojarzenia. Nikt raczej nie lubi ciemnych i ponurych pomieszczeń! Niech będą one jak najbardziej nasycone światłem, które podkreśli wszystkie ich zalety.

Po ustawieniu mebli i doświetleniu przestrzeni, czas pomyśleć o reszcie wystroju. Po pierwsze zatem, usuńmy z półek czy szafek jakiekolwiek personalne przedmioty. Niech znikną rodzinne zdjęcia czy cenne pamiątki, nasza przestrzeń musi być jak najbardziej zdepersonalizowana. Każdy potencjalny nabywca musi poczuć się tu jak u siebie już od pierwszej minuty po przekroczeniu progu mieszkania. Nasze osobiste rzeczy mu w tym nie pomogą! Dlatego też, na czas prezentacji lokalu warto te wszystkie rzeczy pochować, aby kupujący mógł oczami wyobraźni zobaczyć siebie w tym właśnie miejscu.

Na koniec, warto rozważyć nieco kosztowniejsze zabiegi. Sprawdźmy, czy czasem nasze ściany nie potrzebują odmalowania, a parkiet cyklinowania. To teoretycznie zbędne wydatki, aczkolwiek mogą się one przełożyć na zdecydowanie wyższą kwotę na umowie sprzedaży lub najmu. Ponadto, warto zainwestować w ciekawe gadżety, które sprawiają, że nieruchomość naprawdę nabierze blasku. Mogą to być przepiękne poduszki, narzuty, czy też rośliny doniczkowe, które dodadzą uroku całemu lokalowi. To samo dotyczy obrazów czy akcesoriów na ścianę, które sprawią, że mieszkanie będzie się prezentowało naprawdę spektakularnie!

Co jeszcze można powiedzieć o home stagingu?

Główną ideą home stagingu jest wygenerowanie jak największego zysku, przy użyciu jak najmniejszych kosztów. Warto także wspomnieć, że zarówno na zachodzie, jak od wielu lat również w Polsce, istnieją specjaliści (a czasem całe firmy), które specjalizują się w podnoszeniu wartości nieruchomości przy użyciu home stagingu. Cena godzinnej konsultacji oscyluje w okolicy 200-300 złotych za godzinę pracy specjalisty, w ramach której możemy dowiedzieć się jak najwięcej na temat sposobów podnoszenia wartości nieruchomości. Samo przygotowanie mieszkania do sprzedaży to koszt nieprzekraczający 2-4% nieruchomości.

Home staging – czy to działa?

Z badań prowadzonych na amerykańskim rynku wynika, że home staging przyczynia się do uzyskania zdecydowanie korzystniejszej, bo nawet 10% wyższej ceny za oferowaną nieruchomość. Do tego, czas całego procesu sprzedaży lub wynajmu kurczy się aż o 40%, to kolejna korzyści home stagingu, bo zyskujemy nie tylko czas, ale też możemy otrzymać zdecydowanie szybciej pieniądze za naszą nieruchomość. Oszczędzamy ponadto koszty wynikające z publikacji ogłoszeń na wielu portalach internetowych. Zyskujemy też często mniej zszargane nerwy- sprzedaż nieruchomości bywa stresująca. Szczególnie wizyty kupujących poprzedzone są nerwowym oczekiwaniem i skrupulatnymi porządkami. Po co przedłużać ten proces? Zróbmy to jak najszybciej i cieszmy się finalizacją transakcji!

Czy warto inwestować w home staging?

W Polsce, w porównaniu do USA, home staging cały czas jest relatywnie rzadko używaną techniką wykorzystywaną przy sprzedaży mieszkania. Wynika to między innymi z naszych kulturowych przyzwyczajeń. W USA bowiem niepisaną zasadą jest to, że sprzedaje się… niezamieszkały lokal. W Polsce wręcz przeciwnie, najczęściej przebywamy w sprzedawanych mieszkaniach nawet do dnia aktu notarialnego. I to również może stanowić pewną barierę w implementowaniu zasad home stagingu w Polsce. Nie należy się jednak do niego zniechęcać! Biorąc pod uwagę relatywnie niski koszty i spore profity, zastosowaniu home stagingu powinno zostać przemyślane. Czynności te możemy przy odrobinie wysiłku wykonać sami lub, jeśli nie czujemy się na siłach, zlecić profesjonalistom. To się naprawdę opłaca!

70 thoughts on “Home staging. Co to jest i czy warto z niego skorzystać?

Comments are closed.

Compare Listings