Jakie są sposoby inwestowania w nieruchomości?
W obliczu galopującej inflacji, każdy, kto posiada jakiekolwiek oszczędności na koncie, szuka skutecznych sposobów na ochronienie kapitału przed spadkiem wartości pieniądza. Często uwaga inwestorów kierowana jest na rynek nieruchomości i słusznie. Kiedy jednak zapada decyzja o wyborze tej gałęzi rynku, często powstaje kolejny dylemat, czyli to, w jakie konkretnie nieruchomości inwestować? Nastawić się na długoterminowe i bezpieczne rozwiązania, czy też może wybrać bardziej ryzykowne, ale i bardziej zyskowne? O tym wszystkim przeczytacie w dzisiejszym artykule!
Inwestowanie w nieruchomości- jakie mamy rodzaje lokowania kapitału?
Tak naprawdę, inwestowanie w nieruchomości można podzielić na dwie główne kategorie. I to nie ze względu na sam rodzaj nieruchomości (o tym w dalszej części tekstu), co raczej na sposób ich przeznaczenia, a konkretnie – na długość inwestycji. Inwestycje długoterminowe, jako pierwsza kategoria, odznacza się relatywnie bezpieczną przystanią dla osób, które nie szukają spektakularnych zysków, a raczej chcą niejako przechytrzyć inflację, a dodatkowo cieszyć się comiesięcznym wpływem z czynszu lub dzierżawy. Z drugiej zaś strony, możemy postawić na bardziej ryzykowne metody działania, czyli te polegające na zakupie w celu dalszej, zyskownej odsprzedaży. I tutaj zarówno ryzyko, jak i potencjalne zyski są zdecydowanie wyższe. Przejdźmy zatem do omówienia obu z metod na żywych przykładach!
Inwestowanie w lokale na wynajem długoterminowy.
Jest to bodaj najbardziej klasyczna forma inwestowania w nieruchomości, z którą niemal każdy z nas zetknął się przynajmniej kilka razy w życiu. W kontekście długofalowego wynajmowania czy to lokali mieszkalnych, czy to użytkowych, zyski wynoszą statystycznie około 4-6% w skali roku. Nie jest to specjalnie oszałamiający wynik, ale warto zaznaczyć, że nie o to w wynajmie długoterminowym chodzi. Tutaj liczy się przede wszystkim pewna stabilność prowadzonej działalności i relatywnie bezobsługowa inwestycja.
Warto jednak tutaj rozróżnić dwa rodzaje lokali: mieszkalne oraz użytkowe. Te pierwsze, z jednej strony cechują się większym zainteresowaniem potencjalnych nabywców, ale też są minusy tego rodzaju inwestowania. To właśnie tutaj obowiązuje ustawa o ochronie praw lokatorów, która niejednemu rentierowi w Polsce spędza sen z powiek. Stawia ona w uprzywilejowanej pozycji najemcę lokalu, a nie właściciela. W skrajnych przypadkach, może to nawet doprowadzić do niemalże utraty kontroli nad wynajmowanym lokalem. Warto zatem skorzystać z pomocy pośrednika lub prawnika przed wynajęciem mieszkania, aby uniknąć niepotrzebnych problemów z uciążliwymi lokatorami.
Z kolei inwestowanie w lokale komercyjne wygląda nieco inaczej. Tutaj, najczęściej na najemcę trzeba poczekać znacznie dłużej, niż w przypadku „mieszkaniówki”. Jednakże z drugiej strony, lokale komercyjne (i mowa tu nie tylko o lokalach biuro-handlowych, ale też o halach magazynowych czy przestrzeniach znajdujących się w centrach handlowych) są wynajmowane statystycznie zdecydowanie dłużej, niż mieszkania. Najemcami lokali komercyjnych są bowiem niemal wyłącznie przedsiębiorcy (ale też organizacje trzeciego sektora, jak fundacje czy stowarzyszenia, a czasem nawet organy administracji rządowej), co z góry zakłada, że najemcy na rękę jest długoterminowy najem w jednym miejscu. Klienci przecież zwykle zapamiętują placówki konkretnych firm, dlatego też to w interesie najemcy jest prowadzenie biznesu w jednej lokalizacji przez wiele lat. Warto zauważyć też, że tutaj nie obowiązuje nas ustawa o ochronie praw lokatorów, więc sytuacje „problematyczne” zdarzają się zdecydowanie rzadziej, niż w przypadku lokali mieszkalnych.
Najem krótkoterminowy.
Pewną szczególną, bardzo popularną od kilku lat metodą inwestowania są nieruchomości przeznaczone do najmu krótkoterminowego. Otóż potrzeby konsumentów zmieniły się ostatnimi laty i zarówno turyści, jak i biznesmeni czy sportowcy coraz częściej wybierają do tymczasowego kwaterunku apartamenty na wynajem dobowy, niż tradycyjny hotel. Niesie to za sobą kilka podstawowych korzyści – apartamenty na wynajem to większy poziom prywatności, z dala od hotelowej atmosfery – niejednokrotnie nie gwarantującej ciszy i spokoju. Najem krótkoterminowy cieszy się popularnością przede wszystkim w miejscowościach turystycznych nad morzem czy w górach, jak i głównych ośrodkach miejskich, Warszawie, Wrocławiu czy Trójmieście.
Dekadę temu ten sposób inwestowania w nieruchomości był zasadzie mało komu znany. Dziś to właśnie wybór pomiędzy najmem krótkoterminowym, a długoterminowym jest podstawowym dylematem, na który odpowiedzieć sobie muszą wszystkie osoby zainteresowane wynajmowaniem mieszkań. Jeżeli jednak obawiamy się natłoku obowiązków wynikających z obsługi apartamentu na wynajem dobowy, możemy być spokojni, w całej Polsce funkcjonują bowiem specjalistyczne firmy zajmującej się obsługą apartamentów do najmu krótkoterminowego. Kompleksowo zarządzają rezerwacjami, wymieniają pościel, czy też kwaterują i wykwaterowują gości. Właściciel otrzymuje jedynie miesięczne zestawienie z zysków wygenerowanych przez apartament i przelew na konto. Może mieszkać na drugim końcu Polski, a nawet za granicą, jego lokal jest bowiem w dobrych rękach.
Pandemia i idea „drugiego domu”.
Ciekawostką jest także fakt, że w obliczu pandemii na popularności zyskała tak zwana „idea drugiego domu”. Kiedy w czasie lockdownów ludziom zaczęło brakować ruchu i świeżego powietrza, postanowili oni kupować nie tylko domy czy działki, ale też właśnie apartamenty w miejscowościach turystycznych. Kiedy przychodziły kolejne ograniczenia i praca zdalna, tymczasowo przeprowadzali się oni właśnie do zakupionych apartamentów nad morzem czy w górach. Kiedy obostrzenia były redukowane, a apartament nieużywany, właściciel przeznaczał go na wynajem krótkoterminowy. Było to pewne połączenie praktycznego i zyskownego podejścia.
Grunty i kamienice.
Na koniec warto wspomnieć o inwestowaniu w grunty oraz kamienice. Jest to bez wątpienia jedna z trudniejszych gałęzi inwestycyjnych – należy być bowiem na bieżąco ze zdecydowanie większą ilością przepisów, niż w przypadku lokali mieszkalnych czy użytkowych. Po pierwsze, w kontekście gruntów istnieją istotne ograniczenia obrotem ziemią rolną. Ponadto warto wiedzieć, jaki grunt można przekształcić zgodnie z planowanym w przyszłości przeznaczeniem. W kontekście kamienic zaś, tutaj oprócz rozmaitych przepisów budowlanych, trzeba być zorientowanym w kwestiach ochrony zabytków. Niejeden projekt inwestycyjny przegrał walkę z ogromem dokumentacji i obostrzeniami narzuconymi przez konserwatora zabytków czy przez wymogi przeciwpożarowe. Miejmy to na uwadze decydując się na konkretną gałęź inwestycyjną!
Pingback: Czy nieruchomości rzeczywiście chronią nasze oszczędności przed inflacją? – Szczesny nieruchomości